Zachciało nam się regału. No dobrze, tak naprawdę to mi się go zachciało- Pinteresty, Zszywki i inne Netowe tablice aż puchną od rewelacyjnych skrzynkowych aranżacji. Pozieleniałam z zazdrości i przekabaciłam Pana G, żebyśmy sami tymi ręcyma stworzyli najpiękniejszy i najbardziej nasz mebel :) Oto on!
Jak zrobić regał ze skrzynek po jabłkach?
Potrzebne są:
- główne bohaterki- skrzynki, oczywiście używane, u nas sztuk 12
- papier ścierny lub szlifierka
- farba akrylowa metal-drewno
- gąbka kuchenna
- kawałek szmatki
- wkręty+ wkrętarka lub wiertarka i śrubokręt
- klej do drewna szybkowiążący w tubce
- kątownik
- listewki x2
- skrzynki - znów nam się poszczęściło:)
- farba akrylowa- ok 23zł puszka x 2=46 zł
- listewka surowa x2 - 3zł x 2=6zł
- klej do drewna- 21zł
- kątownik- 0,80zł ( zniżka pracownicza :D)
- wkręty - 0,70zł ( j.w.)
Do dzieła!
Czynności, tak zwane wstępne, czyli szorowanie, szlifowanie, odpylanie znamy już aż za dobrze:) Potem szybkie malowanie, tym samym sposobem, co poprzednio.
Każda skrzynka ma delikatnie inne wymiary, dlatego na początku zbudowaliśmy konstrukcję na sucho. Ustaliliśmy kolejność montowania skrzynek i zaznaczyliśmy, gdzie, który element trzeba dodatkowo potraktować papierem ściernym. A żeby nasza wieża była super stabilna, podkleiliśmy pierwszy rząd skrzynek listewkami.
Nie prezentuje się tutaj najlepiej, ale zgońmy to na światło :) |
Po ostatnich pociągnięciach papierem ściernym zabieramy się klejenie. Żeby mieć pewność, że klej dobrze chwyci, związywaliśmy klejone skrzynki linkami:) Gdy cała konstrukcja była sklejona, Pan G. w kilku miejscach zamocował wkręty, tak dla pewności. Potem już tylko przymocowanie regału kątownikiem do ściany, żeby całość nie spadła na głowę Naszemu Pełzakowi, i podklejenie filcem. Nie muszę chyba pisać, w jakim celu:)
Koszt całej zabawy: 75zł + nasz czas
Radość była i jest wielka :D
Niech żyje własna inicjatywa:)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz